Czy warto inwestować w złoto? Modny temat

Inwestorzy dzielą się na dwie grupy, gorliwych zwolenników złota, oraz zażartych przeciwników. Ci drudzy często nazywają żółty, mieniący się kruszec „przedpotopowym” czy „neandertalskim”. Oczywiście noszenie złotej biżuterii nikomu z nich już nie przeszkadza tak bardzo, jak myśl o płatniczym czy inwestycyjnym wymiarze złota.

Stawiają oni wiele zarzutów i tez, jak choćby te o „barbarzyńskim relikcie”, wielkim kryzysie spowodowanym przez złoto, małych zasobach złota czy braku wartości wewnętrznej. Wielcy zwolennicy zaś, nadal uparcie inwestują w złoto, wierząc, jak ludzie 5 000 lat temu, że jest ono synonimem bogactwa.

Przez złoto do celu

W czasach, gdy na inwestorów czeka wiele zagrożeń, jak wahania na rynku papierów wartościowych, spowodowane wieloma czynnikami politycznymi czy gospodarczymi, złoto może być dobrą alternatywą. Duży spadek wartości złota, w krótkim czasie na pewno nie grozi zainteresowanym tą formą inwestycji. Ale czy ten argument wystarczy, aby złoto można było nazwać atrakcyjnym środkiem inwestycyjnym ?

Skomplikowana analiza rynku

Złoto to bardzo specyficzny temat inwestycyjny. W odróżnieniu od aktywów jak akcje, obligacje czy nieruchomości, złoto nie generuje dochodu. Dlatego też nie można zastosować w przypadku analizy złota tradycyjnych metod wyceny opartych o dochód. Stąd też analiza rynku złota jest trochę bardziej skomplikowana

Trudności w krótkim terminie

Inwestując w złoto, musimy liczyć się brakiem znaczącego przychodu, w krótkim czasie. Oczywiście na wahania wpływa wiele czynników i jeśli jesteśmy wytrawnymi inwestorami i obserwatorami, możemy skorzystać, zauważając zmiany cen podczas np. podwyżek stóp procentowych, zmianach w polityce monetarnej, itd. Jednak złoto nie reaguje tak silnie jak wahania kursów walut, czy giełda podczas znaczących zmian politycznych czy skandali. Inwestowanie krótkoterminowe więc nie jest najlepszą drogą, wybierając złoto, jako środek do osiągnięcia zysku.

Potencjał w długim terminie

Złoto to surowiec znany inwestorom jako „bezpieczna przystań”, czyli instrument na czas spadków cen akcji lub dużych zawirowań na rynku kapitałowym. Jednymi słowy – jego siłę widać dopiero wtedy, gdy inwestorzy zaczynają się bać o dalsze wzrosty na rynkach akcji i obligacji.

Kruszec ten już ponad 2700 lat temu było podstawą systemów monetarnych. I również obecnie stanowi znaczną część rezerw walutowych wielu krajów. W ostatnich latach banki centralne skupowały około jednej piątej rocznego wydobycia kruszcu. Złoto opłaca się trzymać w portfelu szczególnie w dobie wszelkich kryzysów, bo nie ma ryzyka niewypłacalności czy bankructwa, a w dodatku cenione jest w każdym zakątku globu.

Dziś inwestycja w złoto jest szczególnie ważna – realnie może nas bowiem obronić przed atakującą inflacją. I nie chodzi o krótkoterminowe zyski, lecz o długoterminową ochronę.

Jest wiele powodów, aby zainteresować się złotem, jako jednym ze składników zdywersyfikowanego portfela inwestora. Jednym z najważniejszych jest właśnie obrona przed inflacją. Jeszcze we wrześniu 2016 roku toczono rozważania nad możliwością wprowadzenia ujemnych stóp procentowych w USA. Obecnie część analityków zastanawia się, czy banki centralne nadążają z podwyżkami stóp procentowych za silnie rosnącą inflacją. Złoto może więc pomóc chronić oszczędności przed negatywnym wpływem na nie inflacji. Analitycy uważają, że już 15-procentowy udział kruszcu w portfelu uchroniłby oszczędności Amerykanów przed spadkiem realnej wartości oszczędności, który zanotowali od czasu upadku banku Lehman Brothers, i to pomimo słabości rynku złota w latach 2013-2015.

W całym 20-letnim okresie oszczędzający, którzy zdecydowaliby się utrzymywać 15 proc. portfela w złocie, a 85 proc. w lokatach bankowych, uzyskaliby ok. 18 proc. realnych zysków.

Najlepszym sposobem na pełne wykorzystanie zalet inwestycyjnych żółtego kruszcu jest zakup sztabek lokacyjnych lub monet bulionowych. Zresztą zdaje się, że Polacy o tym wiedzą, bo w ubiegłym roku kupili około 7 ton „fizycznego” złota. Wartość polskiego rynku złota wynosi dziś około 1 mld zł oraz 6, 5-7 ton sprzedanego kruszcu. Mennica Polska szacuje, że sprzedaż złotych sztabek w ubiegłym roku wzrosła o 28 proc. r./r.

Najbardziej popularne są jednouncjowe sztabki. Jedna uncja to około 31, 1 grama, a jej cena obecnie sięga około 4630 zł, ale dostępne są nawet jednogramowe. Warto jednak pamiętać, że im mniejsza sztabka, tym marża dilera jest większa. Dlatego bardziej opłaca się kupować sztabki o większej masie.

Podobnie rzecz się ma w przypadku monet bulionowych. A mówiąc o monetach mamy na myśli południowoafrykańskiego Krugerranda, kanadyjskiego Liścia Klonowego, australijskiego Kangura, amerykańskiego Złotego Orła, lub austriackiego Filharmonika. Również mierzymy je w uncjach, lecz dostępne są też niższe wagi (nawet jedna dziesiąta uncji). Na każdej monecie wybita jest tzw. próba, czyli wartość złota oraz rok produkcji.

Czy warto więc podjąć się inwestycji w złoto?

Na to pytanie odpowiedź brzmi: warto, choć to zależy. Jeśli myślimy o długoterminowym zabezpieczeniem swoich finansów, zdecydowanie tak! Jest to świetny sposób a co ważniejsze bardzo mało ryzykowny!

W kilku punktach podsumuję najważniejsze zalety takiej inwestycji :

  • Stosunkowa „prostota” transakcji – w przeciwieństwie do np. zakupu akcji samo techniczne dokonanie inwestycji wymaga jedynie zamówienia towaru, czyli zrobienia zwykłych zakupów w sklepie internetowym. Nie trzeba znać żadnych specjalistycznych pojęć ani zakładać żadnych rachunków.
  • Prostota po raz drugi – złoto to złoto – śledzimy wyłącznie jeden wykres. W przypadku akcji czy funduszy trzeba wybrać spośród setek możliwych opcji – dla laika to jest spory problem.
  • Prestiż – wydaje mi się, że istotne znaczenie w zainteresowaniu inwestycjami takimi jak złoto, dzieła sztuki czy alkohole, odgrywa prestiż tego rodzaju „egzotycznych” inwestycji.
  • Wzrost świadomości ekonomicznej społeczeństwa – coraz więcej osób traci zaufanie do organów państwa czy instytucji finansowych pobierających duże prowizje. Wzrasta popularność austriackiej szkoły ekonomii, która promuje złoty pieniądz jako alternatywę dla nieograniczonej produkcji banknotów.
  • Ochrona kapitału- jest promowana przede wszystkim przez osoby niemające zaufania do państwa i drukowanego pieniądza. Przypominają oni, zresztą słusznie, że do lat 60-tych ubiegłego wieku złoto było podstawą systemu pieniężnego na świecie. Przez tysiące lat za złoto można było dostać praktycznie wszystko, praktycznie wszędzie. Co najciekawsze, złoto generalnie nie straciło na swojej wartości. Stare monety sprzed kilkuset lat, po przetopieniu ich na sztabki nadal miałyby sporą wartość, porównywalną zapewne do chwili ich wybicia. Co ciekawe, złotówkowe banknoty mające zaledwie 30 lat są dla porównania bezwartościowe, natomiast te dolarowe straciły kilkadziesiąt procent na skutek inflacji.
  • Zyskowna inwestycja na złocie – może polegać na najzwyklejszej w świecie spekulacji. Kupujemy złoto i czekamy aż zdrożeje. „Winda do nieba” była szczególnie widoczna latem 2011 roku, kiedy można było zarobić kilkanaście procent w ciągu tygodnia, a złoto przekroczyło cenę 1900 dolarów za uncję. W przypadku nadejścia zapowiadanego kryzysu i masowych bankructw państw, nasze aktywa (czyli złoto) nie będzie traciło na wartości. Z drugiej strony wszystko inne będzie tanieć, stąd też my de facto zyskujemy (bo możemy za złoto kupić więcej). W związku z tym złoto powinno być podstawą portfela inwestycyjnego na czas giełdowej bessy i kryzysów politycznych i społecznych.
  • Odporne na inflację – W przeciwieństwie do pieniądza drukowanego, złoto występuje w przyrodzie w ograniczonej ilości. Brak możliwości „dodruku”, kurczące się zasoby, coraz droższe koszty wydobycia, a także duże zapotrzebowanie zgłaszane nie tylko przez inwestorów, ale i różne gałęzie przemysłu, sprawiają, że złoto inwestycyjne stanowi doskonały nośnik wartości – odporny na inflację i perturbacje giełdowe.

Podsumowując…

Świat finansów i inwestycji jest bardzo rozległy. Prowadzi do wielu pytań i wątpliwości. Lecz daje również wiele możliwości! Złoto, jak i inne formy inwestycji, mają swoich przeciwników i zwolenników. Jedni i drudzy mają racje! Dlatego najbezpieczniejszym pomysłem na dobrą inwestycje, jest skuteczna dywersyfikacja swojego portfela inwestycyjnego.

Zapewni to stały i pewny sukces. Złoto jest jednym z najlepszych sposobów na zapewnienie poczucia bezpieczeństwa. Potwierdza to jego długa historia, wielcy i znani inwestorzy, którzy dzięki niemu zapewnili sobie stabilność finansową czy banki centralne wielki mocarstw. Wartość tego kruszcu i ogromne znaczenie w świecie są niezaprzeczalne. Dla myślących więc o pewnej przyszłości swoich finansów złoto to najlepszy wybór!

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 3]

Wasze komentarze:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *